Siedzi na dachu
			Facet wyjeżdżając na wczasy zostawił swojemu bratu kota, żeby ten nim się opiekował. Wczasowicz dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta się brata jak tam jego kot.
- No stary... Niestety przykro mi, ale Twój kot zdechł.
- Ehhh, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kociak zdech... No ale cóż stało się, powiedz mi lepiej co tam u mamy?
- No więc widzisz... Mama siedzi na dachu i nie chce zejść...						
Klinij aby ocenić
oceń:
		System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl
		
	
 
	
 
						
					
					
					


komentarze
- 
				
				
				 
				
				 
				
					
					- kamila napisał
 
						- 2009-01-15 19:26
 
					
						 
					
				 
				
			 
			- 
				
			
 
						- 
				
				
				 
				
				 
				
					
					- zywiolak napisał
 
						- 2009-01-18 18:53
 
					
						 
					
				 
				
			 
			- 
				
			
 
						- 
				
				
				 
				
				 
				
					
					- wagart napisał
 
						- 2009-04-11 11:07
 
					
						 
					
				 
				
			 
			- 
				
			
 
						- 
				
				
				 
				
				 
				
					
					- anetka napisał
 
						- 2009-05-27 19:16
 
					
						 
					
				 
				
			 
			- 
				
			
 
						- 
				
				
				 
				
				 
				
					
					- natalka napisał
 
						- 2009-11-21 11:05
 
					
						 
					
				 
				
			 
			- 
				
			
 
								
dodaj komentarzFajny mnie się podoba. Szkoda, że nie ma więcej :(
Niezłe! No ale biedny ten kotek http://www.zletrafiles.pl/galeria,7530.html,1 i ta mama...że też życie jest takie krótkie...
hehe...spoko!
HaHa...dobry!
szkoda tego kotka. ale ogólnie dowcip śmieszny :)