Przychodzi baba do lekarza z piłą tarczową w d**ie. Lekarz: Co pani jest? Baba: Rżnę się na okrągło!
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, mam sklerozę. - Od kiedy? - Co od kiedy?
Przychodzi baba do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić arszenik. - Po co pani arszenik? - pyta aptekarz. - Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza. - Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża, nawet w przypadku gdy sypia z inną kobietą. Na to kobieta wyciąga zdjęcie, na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza. - Oooo! - mówi aptekarz - Nie wiedziałem, że ma pani receptę!
O ile to możliwe i od was zależy, ze wszystkimi żyjcie w zgodzie.
Kto z mądrym przestaje, nabywa mądrości, towarzysz głupców szkodę poniesie.
Im więcej mamy czasu na wykonanie jakiejś pracy tym więcej czasu ona nam zabiera.
Kochana, bądź mi wodą, chlebem, powietrzem, słońcem wiosennym...
Dodaj pierwszy komentarz.
komentarze
Dodaj pierwszy komentarz.