Przychodzi baba do ginekologa. - Proszę się rozebrać! - Kiedy ja się wstydzę, panie doktorze. - To może ja od razu zgaszę światło?
Przychodzi baba do lekarza i od razu włazi mu pod biurko. Lekarz na to: - Długo pani nie pociągnie. Pracuję do czwartej.
Wchodzi baba do tramwaju i sobie wzdycha: - Ale wielki tłok! Na co stojący obok facet odpowiada z dumą: - To mój.
Kłótnię zaczynać to dać upust wodzie, nim spór wybuchnie - uciekaj!
Więcej warte jest nabycie mądrości niż złota, a cenniejsze jest nabycie rozumu niż srebra.
By zapragnąć przyjaźni nie potrzebujesz wiele czasu, lecz sama przyjaźń jest owocem, który dojrzewa powoli.
W dniu Walentynek mocno Cię całuję i słowem KOCHAM się podpisuję.
Dodaj pierwszy komentarz.
komentarze
Dodaj pierwszy komentarz.