Bazzar
Idzie sobie egipski bazaar guy* z kobietą w podeszłym wieku, z nadwagą, jakiejś tam narodowości przez Sakallę. A że krawężniki tu wysokie, drogi nierówne, jakieś wystające druty z chodnika, kobieta potknęła się i upadła.
Widząc to, inny bazzar guy idący z przeciwnej strony, zaczepia tego pierwszego i mówi:
- Hej, stary, portfel ci upadł.
Klinij aby ocenić
oceń:


System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl
komentarze
Dodaj pierwszy komentarz.