Przychodzi baba do lekarza ze skarpetką na głowie. - Co pani dolega? - pyta się doktor. - Głupku to napad.
- "Dziś kaszle pani o wiele lepiej niż wczoraj..." - "Tak, panie doktorze, bo ja przez całą noc trenowałam!"
Przychodzi baba do lekarza z całym workiem papieru toaletowego: - Po co to pani? - Bo słyszałam, że z pana jest zasrany specjalista.
Kto kocha się w pieniądzach, pieniądzem się nie nasyci.
Niewinność jest lilią cnót.
Czas to dobry nauczyciel. Szkoda tylko, że uśmierca swoich uczniów.
Wszystko, co było Twoim marzeniem, co jest i będzie w przyszłości, Niech nie uleci z Cichym westchnieniem, lecz niech się spełni w całości!
Jak masz na imię, ja dobrze wiem, więc dziś życzenia złożyć Ci chcę, mnóstwo radości, słodkiej miłości, pełnego szczęścia i wiecznej młodości.
Samych szczęśliwych dni, a czego tylko pragniesz, by życie dało Ci.
Ogień i Woda 4: Kryształowa świątynia
Dodaj pierwszy komentarz.
komentarze
Dodaj pierwszy komentarz.