Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, za ile wyzdrowieję? A lekarz na to: - Za parę tysięcy...
Po przejrzeniu wyników lekarz mówi do baby : - Ma pani kamienie w pęcherzu żółciowym, zwapnienia w płucach, piasek w moczu... - Panie doktorze! A czy mam trochę cementu? Bo widzi pan, mąż będzie budował domek na działce...
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, z moim mężem coś nie w porządku. Ubzdurał sobie, że jest śnieżnym bałwanem. Stoi na podwórku z garnkiem na głowie, z miotłą w ręku. - Proszę go do mnie przyprowadzić. Po godzinie baba wraca i mówi: - Panie doktorze, nic z tego. Została z niego tylko kałuża wody, garnek i miotła!
Być zakochanym to być szalonym przy zdrowych zmysłach.
Nie osądzajcie, a nie będziecie osądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; przebaczajcie, a zyskacie przebaczenie.
Kłótnię zaczynać to dać upust wodzie, nim spór wybuchnie - uciekaj!
Daję Ci wszystko, daję Ci siebie. Pragnę to samo dostać od Ciebie.
Dodaj pierwszy komentarz.
komentarze
-

dodaj komentarzDodaj pierwszy komentarz.