Przychodzi baba do lekarza z telewizorem na głowie i ekspresem do kawy w rękach. Lekarz się pyta: - Co pani jest? - Teleexpress.
Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze, chciałam... - Proszę się rozebrać. Gdy kobieta się rozebrała, lekarz pyta: - No i co pani dolega? - Nic, ja chciałam tylko zapytać, czy pan doktor nie potrzebuje ziemniaczków na zimę...
- Panie doktorze, zostałam pogryziona przez psa. - Był wściekły? - No, zadowolony to on nie był.
Nasza miłość to nie puste słowa, ale prawda i czyn.
Nie pożądaj ... żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego.
Kłótnię zaczynać to dać upust wodzie, nim spór wybuchnie - uciekaj!
Dzięki Tobie mój świat jest wypełniony szczęściem, a moje życie - miłością.
Dodaj pierwszy komentarz.
komentarze
Dodaj pierwszy komentarz.