Przychodzi baba do ginekologa. - Proszę się rozebrać! - Kiedy ja się wstydzę, panie doktorze. - To może ja od razu zgaszę światło?
- "Dziś kaszle pani o wiele lepiej niż wczoraj..." - "Tak, panie doktorze, bo ja przez całą noc trenowałam!"
Na werandzie siedzą sobie w bujanych fotelach dziadek z babcią. Nagle babcia wali dziadka w łeb tak, że ten spada z werandy prosto w krzaki. Dziadek, wyczołgując się, pyta ze zdumieniem: - A to za co było? - A za to, że masz małego ptaszka! Dziadek wgramolił się na werandę, usiadł w swoim fotelu bujanym, i po chwili nagle: łup! - babcię w głowę. Tym razem ona ląduje w krzakach. - A to za co?! - pyta babcia. - A za to, że wiesz, że są w różnych rozmiarach.
Szczęśliwszy jest ten, kto daje, niż ten, kto bierze.
Nie wchodź na ścieżki złych ludzi! Nie chodź tymi drogami, omijaj je z daleka, odwracaj się od takich dróg, idź śmiało dalej!
Łagodna odpowiedź uśmierza gniew, lecz przykre słowo wywołuje złość.
Na niebiosach zaświeciło słonko, Otworzyłaś/eś oczka wzięłaś/ąłeś pamiętnik w ręce swe, I przypomniałaś/eś sobie mnie!
Wszystkie ziomki z Twojej paki i rodzinka ślą buziaki. A do tego wielką falą z życzeniami teksty walą - super życia, spoko zdrowia, fury, chaty, kasy mrowia. Niech frajerom lata gul, jesteś trendy, jazzy i cool!
Wszystkiego dziś Ci życzę, co dobre, szczęśliwe i miłe. Co budzi uśmiech i spokój, i ciszą napełnia chwile!
Gosia Andrzejewicz - Trochę Ciepła
Gosia Andrzejewicz - Lustro
Gosia Andrzejewicz - Magia Świąt
Gosia Andrzejewicz - Siła Marzeń
Dodaj pierwszy komentarz.
komentarze
Dodaj pierwszy komentarz.