Życzenia i smsy
-
Ślubne (14)
-
Urodzinowe (40)
-
Urodzinowe (40)
Galerie zdjęć
Wszystkie fotografie są do bezpłatnego pobrania. W przypadku ich wykorzystania prosimy o umieszczenie linku lub mikrobuttona do ejoo.pl
System komentarzy dostarcza serwis eGadki.pl
komentarze
Szkoda, że nie ma czterolistnej
Są czterolistne...można je zrobić w photoshopie
Fajnie by wyglądała fotka z samymi czterolistnymi koniczynkami
no.. a co dopiero gdyby miała powiedzmy 20 liści;P czytałem że takie rosą podobno w Japonii >>http://poszukiwaczwiedzy.blox.pl/2008/06/Wielolistne-koniczynki.html
Jeśli czterolistna przynosi szczęście, to ile szczęścia przyniosłaby taka 20-listna :)
To zdjęcie to ściema! Kilka koniczynek jedna na drugiej...
to nie jest ściema, skoro koleś który je wyhodował, czy znalazł jest w księdze rekordów guinessa -> http://kopalniawiedzy.pl/koniczyna-21-listna-Shigeo-Obara-Iwate-Ksiega-rekordow-Guinnessa-5006.html
A mi wystarczą nasze polskie czterolistne koniczyny przynoszące szczęście, po co komu takie - pewnie zmodyfikowane genetycznie 20 listne?
A tak na prawdę to te koniczynki wcale szczęścia nie przynoszą! przynajmniej mnie...
Są takie miejsca, w których w ogóle trudno jest znaleźć nawet 3 listne koniczyny. Jak byłem na wsi u rodziny to nigdzie nie znalazłem ani jednej! A co do fotek to może takie istnieją, kto wie, co Bóg stworzył. Zobaczcie filmik na YouTube : człowiek drzewo albo człowiek słoń. Więc nigdy nie wiadomo, czy są takie 20 listne. :)
ale zielono!
Hm...Ja kiedyś znalazłam taki "lasek" czterolistnych koniczynek, ale to dzieckiem będąc...Chociaż teraz by się też przydało...xD
---
- Jak śmiesz?!
- Jak śmiesz pytać mnie jak śmiem, kiedy to ja pytam cie jak śmiesz?!
No i można tak długo… http://www.dialogmedia.pl/nieplaczatv.html
ostatnio próbowałam szukać czterolistnej, ale jakoś nie mogłam żadnej znaleźć :(
może innym razem się uda :)
hehe, a mojej koleżance wyrosła w doniczce czterolista koniczyna :D
To jest właśnie ciekawe, ze będąc małym dzieckiem też znajdowałem czterolistne koniczyny. I to nie jedną (mam je zasuszone w jakiejś książce z młodzieńczych lat). A teraz gdy leże na łące i próbuje zlokalizować jakąś to niestety nie ma jej w pobliżu.