Ach, przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, wszyscy mówią mi, że ja jestem nienormalna, lubię naleśniki. - Ależ skąd, ja też lubię naleśniki - odpowiada lekarz. - Och, to ja pana bardzo zapraszam, mam cała szafę naleśników.
Przychodzi baba do turystycznego biura podróży: - Chciałabym odpocząć. - Słońce, woda, powietrze świeże. 500 złotych dzień. - Nie, drogo, coś tańszego. - Złote piaski. Klasowe rozrywki. 150 złotych dniówka. - Drogo... - No, to może jezioro Śniardwy. Te samo powietrze, woda, i tylko u nas. 30 złotych. - Drogo... - Pieszy spacer z elementami seksu. Bezpłatnie! - Pasuje - Idź w ch*j.
Przychodzi Baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze mam wodę w kolanie. - A ja cukier w kostkach. - Wypijemy herbatkę?
Naiwny ufa każdemu słowu, przemyślny rozważa swe kroki. Mądry się boi i złego unika, głupi się zapala, nabywając pewności.
Dobrze jest mieć przyjaciela po drugiej stronie linii telefonicznej. Kiedy twoje plany się gmatwają, a nerwy plączą, telefoniczny kontakt z przyjacielem sprawia, że wszystko się rozwikłuje.
By zapragnąć przyjaźni nie potrzebujesz wiele czasu, lecz sama przyjaźń jest owocem, który dojrzewa powoli.
Z okazji narodzin Waszego synka życzymy mu zdrowia i beztroskiego dzieciństwa, a Wam rodzicom - wygranej w toto-lotka i wielkiej cierpliwości.
Waszej ślicznej maleńkiej córeczce życzymy dużo zdrowia, beztroskiego dzieciństwa, cierpliwości i wyrozumiałości dla rodziców oraz wiele miłości i radosnych dni.
W dniu Twojego święta, chciałbym Ci powiedzieć, że Ty jesteś dla mnie najdroższa pod niebem!
Grupa MoCarta Gitara
Kabaret Ani Mru Mru - Muszkieterowie
Kabaret Ani Mru Mru - Taki duży, taki mały
Kabaret Ani Mru Mru - Nasz klient nasz pan
Dodaj pierwszy komentarz.
komentarze
Dodaj pierwszy komentarz.