Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, co mi w d...ę wlazło. - Nie wie pani, co? - Chyba dłużnik
Przychodzi baba do lekarza z telewizorem na głowie i ekspresem do kawy w rękach. Lekarz się pyta: - Co pani jest? - Teleexpress.
Przychodzi gruba baba do lekarza. - Panie doktorze, proszę mi dać coś, żebym schudła. Lekarz dał jej pudełko tabletek z przykazaniem, aby brała przez miesiąc codziennie jedną. Baba, niewiele myśląc, pożarła wszystkie zaraz po wyjściu z gabinetu. Po tygodniu przychodzi znowu, chuda jak szczapa, skóra na niej wisi. Lekarz obejrzał ją krytycznie, zebrał skórę, naciągnął i zawiązał na głowie kokardę. Baba wychodzi z gabinetu, spotyka znajomą. - Oj, jak ty bardzo schudłaś! A jaką masz ładną kokardę na głowie! - Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że mam obrośniętą klatkę piersiową.
Nie pożądaj ... żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego.
Wart Pac pałaca, a pałac Paca" - powinni mówić sobie wzajemnie kobieta i mężczyzna.
A kiedy twoja miłość jest przyjęta i otwierają się dla ciebie ramiona - wówczas proś Boga, niechaj ocali tę miłość od zepsucia, bowiem niepokoję się o serca po brzegi szczęściem wypełnione.
Żeby śmiały się pisanki, Uśmiechały się baranki, Mokry Śmigus zraszał skronie, Dużo szczęścia sypiąc w dłonie.
Małe rączki potrafią ulepić kwiatek z plasteliny, Narysują słońce roześmiane, Zbudują domek z klocków, Małe rączki potrafią napisać mama, i przynoszą mi jabłko czerwone, ocierają łzy i splatają się tuż nad szyją. W małych rączkach mieści się cała miłość.
Wielu chwil radości, aby każdy dzień był dla Ciebie przygodą i powodem do dumy. Z całego serca życzy...
Polish drummer
Perkusja AMATI
Lekcja perkusji cz. I
Lekcja perkusji cz. III
Dodaj pierwszy komentarz.
komentarze
-

dodaj komentarzDodaj pierwszy komentarz.