Przychodzi baba do turystycznego biura podróży: - Chciałabym odpocząć. - Słońce, woda, powietrze świeże. 500 złotych dzień. - Nie, drogo, coś tańszego. - Złote piaski. Klasowe rozrywki. 150 złotych dniówka. - Drogo... - No, to może jezioro Śniardwy. Te samo powietrze, woda, i tylko u nas. 30 złotych. - Drogo... - Pieszy spacer z elementami seksu. Bezpłatnie! - Pasuje - Idź w ch*j.
- Panie doktorze, zostałam pogryziona przez psa. - Był wściekły? - No, zadowolony to on nie był.
Na werandzie siedzą sobie w bujanych fotelach dziadek z babcią. Nagle babcia wali dziadka w łeb tak, że ten spada z werandy prosto w krzaki. Dziadek, wyczołgując się, pyta ze zdumieniem: - A to za co było? - A za to, że masz małego ptaszka! Dziadek wgramolił się na werandę, usiadł w swoim fotelu bujanym, i po chwili nagle: łup! - babcię w głowę. Tym razem ona ląduje w krzakach. - A to za co?! - pyta babcia. - A za to, że wiesz, że są w różnych rozmiarach.
Nie odpłacajcie nikomu złem za złe, o wszystkich ludziach myślcie dobrze.
Można by zazdrościć tym, którzy dobrze piszą, gdyby nie stała otworem droga pisania jeszcze lepiej.
Przeszłość i teraźniejszość są naszymi środkami. Tylko przyszłość jest celem.
Aby wszystkie fajne dni w żółwim tempie upływały, by co dzień uśmiechał się do Ciebie świat cały. By nigdy nie było porannej pobudki i wiał wiatr specjalny, co rozwiewa smutki.
Z okazji urodzin Szczęścia wielkiego Uśmiechu słonecznego Przygody fantastycznej Podróży kosmicznej!
Samych szczęśliwych dni, a czego tylko pragniesz, by życie dało Ci.
Igor Falecki-5 years old on Roland V-Drums
Polish drummer
Perkusja AMATI
Lekcja perkusji cz. I
Dodaj pierwszy komentarz.
komentarze
-

dodaj komentarzDodaj pierwszy komentarz.