Ach, przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, wszyscy mówią mi, że ja jestem nienormalna, lubię naleśniki. - Ależ skąd, ja też lubię naleśniki - odpowiada lekarz. - Och, to ja pana bardzo zapraszam, mam cała szafę naleśników.
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze siedziałam wczoraj na działce i coś mnie dzisiaj dupa boli. Lekarz na to: - Oj, niedobrze na pewno dostała pani wilka. Przepiszę pani czopki. Baba wraca do domu, a że była już stara i niedołężna, poprosiła wnuczka, aby wsadził jej ten czopek. Wypina się do wnuczka, a on nagle krzyczy: - Babciu! Pysk rozwarty, język wyparty, a smród....on chyba zdechł!
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, z moim mężem coś nie w porządku. Ubzdurał sobie, że jest śnieżnym bałwanem. Stoi na podwórku z garnkiem na głowie, z miotłą w ręku. - Proszę go do mnie przyprowadzić. Po godzinie baba wraca i mówi: - Panie doktorze, nic z tego. Została z niego tylko kałuża wody, garnek i miotła!
Postępujcie z ludźmi tak, jak byście chcieli, żeby oni z wami postępowali.
Kto kocha - jest cierpliwy i pełen dobroci, kto kocha - nie zazdrości, nie chełpi się, nie unosi pychą.
Miłość nigdy nie przemija.
Imieniny - dzień radosny, Pełen kwiatów zapach wiosny, Wszyscy złożyć chcą życzenia Zdrowia, szczęścia, powodzenia. Niech Ci słońce zawsze świeci I niech czas radośnie leci! Niech odejdą smutki, złości I powróci czas radości! Te życzenia, choć z daleka, Płyną jak wzburzona rzeka I choć skromnie ułożone, Są dla Ciebie przeznaczone!
Najlepsze życzonka, dużo zdrówka i słonka, humoru dobrego, życia kolorowego i wielkich wrażeń przy spełnianiu marzeń!
Samych szczęśliwych dni, a czego tylko pragniesz, by życie dało Ci.
Polish Drunk ala Borat Dances
Zemsta
Wypadki w sporcie
Blokada policyjna
Dodaj pierwszy komentarz.
komentarze
-

dodaj komentarzDodaj pierwszy komentarz.