Przychodzi gruba baba do lekarza. - Panie doktorze, proszę mi dać coś, żebym schudła. Lekarz dał jej pudełko tabletek z przykazaniem, aby brała przez miesiąc codziennie jedną. Baba, niewiele myśląc, pożarła wszystkie zaraz po wyjściu z gabinetu. Po tygodniu przychodzi znowu, chuda jak szczapa, skóra na niej wisi. Lekarz obejrzał ją krytycznie, zebrał skórę, naciągnął i zawiązał na głowie kokardę. Baba wychodzi z gabinetu, spotyka znajomą. - Oj, jak ty bardzo schudłaś! A jaką masz ładną kokardę na głowie! - Wszystko byłoby dobrze gdyby nie to, że mam obrośniętą klatkę piersiową.
Przychodzi baba do lekarza, lekarz jej każe oddać mocz do analizy. - Gdzie mam go oddać? - Do słoika - stoi na szafie. Lekarz wychodzi z pokoju, wraca za 5 minut i widzi cały pokój zasikany - Co pani narobiła? - A myśli pan, że to tak łatwo nasikać do słoika stojącego na szafie?
Nie trac czasu na lotniskach, American Airlines dowiezie Cie prosto do twojego biura...
Nienawiść wznieca kłótnię, miłość wszelki błąd ukrywa.
Dobrze jest mieć przyjaciela po drugiej stronie linii telefonicznej. Kiedy twoje plany się gmatwają, a nerwy plączą, telefoniczny kontakt z przyjacielem sprawia, że wszystko się rozwikłuje.
Przeszłość i teraźniejszość są naszymi środkami. Tylko przyszłość jest celem.
Skacze zajączek po lesie I życzenia Tobie niesie Przez pisanki przeskakuje ALLELUJA wykrzykuje Po czym znika w długich susach Cały mokry od dyngusa
Kolorowych jajeczek, Wacianych owieczek, Rozkicanych króliczków, Pyszności w koszyczku! A przede wszystkim Udanego uciekania W dniu "wielkiego lania"
W Dniu Urodzin Niech ten Dzień będzie cudowny, wypełniony radością i ciepłem. Niech przyniesie wszystko co najlepsze i najpiękniejsze.
10 najlepszych walk i fauli
Najlepsi bramkarze świata
Mają szczęście
Upadek z motoru
Dodaj pierwszy komentarz.
komentarze
Dodaj pierwszy komentarz.