Przychodzi baba do lekarza z gwoździem w uchu. - Co pani dolega ? - pyta lekarz. - Słucham metalu! - odpowiada baba.
Przychodzi baba do lekarza i od razu włazi mu pod biurko. Lekarz na to: - Długo pani nie pociągnie. Pracuję do czwartej.
Baba umarła i nie przychodzi już do lekarza, więc lekarz udaje się na jej grób. I słyszy zduszony głos: - Panie doktorze, ma pan coś na robaki?
Nienawiść wznieca kłótnię, miłość wszelki błąd ukrywa.
Gdy jesteśmy zazdrośni, przekonujemy się, że kochamy, tak jak przekonujemy się, że żyjemy, kiedy nas coś boli.
Bo każdy człowiek ma trzy życia w sobie jedno, po którym płacze, drugie w którym żyje i stęka, trzecie, którego się spodziewa.
Cukrowy baranek ma złociste różki Pilnuje pisanek na łączce z rzeżuszki A gdy nikt nie patrzy, chorągiewką buja I cichutko beczy Święte Alleluja!
Zatem Staropolskim - obyczajem, Dużo szynki życzę z jajem, Niech zające i barany Pospełniają Wasze plany.
W dniu Twojego przyjścia na świat życzymy Ci, aby każda łza w Twoim życiu była łzą szczęścia, a uśmiech Twój zjednywał wszystkie serca wokół.
Gołota
I belive I can fly - kosz
NBA - game - kosz
NBA - top100 - kosz
Dodaj pierwszy komentarz.
komentarze
-

dodaj komentarzDodaj pierwszy komentarz.