Przychodzi zezowata baba do zezowatego lekarza; Lekarz: Zaraz, zaraz! Nie wszystkie na raz. Baba: Ja nie do pana. Ja do tego pod oknem.
Baba u lekarza: - Życia zostało pani jeszcze 10... - Ale czego?!?! Lat? Miesięcy??? - 9, 8, 7....
Na werandzie siedzą sobie w bujanych fotelach dziadek z babcią. Nagle babcia wali dziadka w łeb tak, że ten spada z werandy prosto w krzaki. Dziadek, wyczołgując się, pyta ze zdumieniem: - A to za co było? - A za to, że masz małego ptaszka! Dziadek wgramolił się na werandę, usiadł w swoim fotelu bujanym, i po chwili nagle: łup! - babcię w głowę. Tym razem ona ląduje w krzakach. - A to za co?! - pyta babcia. - A za to, że wiesz, że są w różnych rozmiarach.
Nie wchodź na ścieżki złych ludzi! Nie chodź tymi drogami, omijaj je z daleka, odwracaj się od takich dróg, idź śmiało dalej!
Bywa, że hojny ciągle zyskuje, a skąpy nad miarę zmierza do nędzy.
Lepsza misa jarzyn podana z miłością niż bawół najtłustszy, ale z nienawiścią.
W imieniny Twoje, życzę Ci serce moje: MIŁOŚCI i KOCHANIA, aż do ZWARIOWANIA!
W dniu Twojego święta Jest ktoś, kto o Tobie pamięta. Pamięta o Tobie i śle Ci życzenia, By spełniły się wszystkie Twoje marzenia. Żyj w szczęściu i radości, A uśmiech niech Ci życie uprości.
Żyj tak, aby każdy kolejny dzień był niesamowity i wyjątkowy. Wypełniaj każdą chwilę tak, aby potem wspominać ją z radością. Czerp energię ze słońca, kapiącego deszczu i uśmiechu innych. Szukaj w sobie siły, entuzjazmu i namiętności. Żyj najpiękniej jak umiesz. Po swojemu. Spełniaj się.
Gołota
I belive I can fly - kosz
NBA - game - kosz
NBA - top100 - kosz
Dodaj pierwszy komentarz.
komentarze
Dodaj pierwszy komentarz.