Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze siedziałam wczoraj na działce i coś mnie dzisiaj dupa boli. Lekarz na to: - Oj, niedobrze na pewno dostała pani wilka. Przepiszę pani czopki. Baba wraca do domu, a że była już stara i niedołężna, poprosiła wnuczka, aby wsadził jej ten czopek. Wypina się do wnuczka, a on nagle krzyczy: - Babciu! Pysk rozwarty, język wyparty, a smród....on chyba zdechł!
Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, mam wodę w kolanie! A lekarz: - A ja cukier w kostkach.
Przychodzi baba do apteki i mówi do aptekarza, że chce kupić arszenik. - Po co pani arszenik? - pyta aptekarz. - Chcę otruć mojego męża, który mnie zdradza. - Droga pani, nie mogę pani sprzedać arszeniku, aby pani zabiła męża, nawet w przypadku gdy sypia z inną kobietą. Na to kobieta wyciąga zdjęcie, na którym jej mąż kocha się z żoną aptekarza. - Oooo! - mówi aptekarz - Nie wiedziałem, że ma pani receptę!
Być zakochanym to być szalonym przy zdrowych zmysłach.
Niczego na ten świat nie przynieśliśmy i niczego stąd nie możemy zabrać.
Wart Pac pałaca, a pałac Paca" - powinni mówić sobie wzajemnie kobieta i mężczyzna.
Serca pragnij, lecz jednego! Serca, co miłość rozumie, Serca wzniosłego i szlachetnego, Które kochać przez całe życie umie!
Bądźcie dla siebie i ziarnem pieprzu, i szczyptą soli, i tym co cieszy, i tym co boli. Trwajcie razem, gdy miłość w rozkwicie i gdy ku jesieni swe kroki skieruje życie.
W dniu Twoich imienin, gorące życzenia, wiele uśmiechu i powodzenia, niech Cię nie trapią żadne zmartwienia i niech się spełnią wszystkie marzenia.
Reklama Danio - Mały , ale wariat
Reklama Danio
Bonduelle - Olimpiada Bonduelle
Reklama Keczupu Heinz - Heinz Up
Dodaj pierwszy komentarz.
komentarze
Dodaj pierwszy komentarz.