Ach, przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, wszyscy mówią mi, że ja jestem nienormalna, lubię naleśniki. - Ależ skąd, ja też lubię naleśniki - odpowiada lekarz. - Och, to ja pana bardzo zapraszam, mam cała szafę naleśników.
Przychodzi zezowata baba do zezowatego lekarza; Lekarz: Zaraz, zaraz! Nie wszystkie na raz. Baba: Ja nie do pana. Ja do tego pod oknem.
Przychodzi baba do lekarza. Na jednej ręce ma 50 dętek i na drugiej ma 50 dętek. Lekarz się pyta: - Co pani dolega? - Studentka!
Cenniejsze jest dobre imię niż wielkie bogactwo, lepsza przychylność niż srebro i złoto.
By zapragnąć przyjaźni nie potrzebujesz wiele czasu, lecz sama przyjaźń jest owocem, który dojrzewa powoli.
A jeśli miłość jest największym kultem całej ludzkości, to pierwszą jej kapłanką była zawsze i jest kobieta.
14 lutego jest raz w roku, lecz my możemy przeżywać ten dzień każdego dnia.
Dodaj pierwszy komentarz.
komentarze
Dodaj pierwszy komentarz.