Przychodzi baba do lekarza z kierownicą na plecach. Lekarz mówi: - Kto panią tu skierował?
Przychodzi baba do lekarza: - Panie doktorze, mam wodę w kolanie! A lekarz: - A ja cukier w kostkach.
Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze mam gwiżdżące piersi. - To niemożliwe. Niech pani zdejmie biustonosz. Baba zdjęła biustonosz, a piersi fiuuuuuuuu, gwizdnęły o podłogę!
Naiwny ufa każdemu słowu, przemyślny rozważa swe kroki. Mądry się boi i złego unika, głupi się zapala, nabywając pewności.
Cenniejsze jest dobre imię niż wielkie bogactwo, lepsza przychylność niż srebro i złoto.
Niewinność jest lilią cnót.
Samych szczęśliwych dni, a czego tylko pragniesz, by życie dało Ci.
Dodaj pierwszy komentarz.
komentarze
-

dodaj komentarzDodaj pierwszy komentarz.