Przychodzi baba do lekarza cala zarzygana. A lekarz: - Wyliże się pani z tego.
Przychodzi baba do doktora. - Panie doktorze źle widzę z bliska. - mówi baba. - A z daleka? - pyta doktor. - Oj. Z daleka, z daleka, aż z Częstochowy.
Na werandzie siedzą sobie w bujanych fotelach dziadek z babcią. Nagle babcia wali dziadka w łeb tak, że ten spada z werandy prosto w krzaki. Dziadek, wyczołgując się, pyta ze zdumieniem: - A to za co było? - A za to, że masz małego ptaszka! Dziadek wgramolił się na werandę, usiadł w swoim fotelu bujanym, i po chwili nagle: łup! - babcię w głowę. Tym razem ona ląduje w krzakach. - A to za co?! - pyta babcia. - A za to, że wiesz, że są w różnych rozmiarach.
Nienawiść wznieca kłótnię, miłość wszelki błąd ukrywa.
Zakochani bywają zazdrośni o przeszłość drogiej im osoby.
Można by zazdrościć tym, którzy dobrze piszą, gdyby nie stała otworem droga pisania jeszcze lepiej.
Kiedy jesteś na przystanku, Nigdy nie myśl o kochanku, Bo kochanek Cię zawiedzie, I autobus Ci odjedzie!
Aby wszystkie fajne dni w żółwim tempie upływały, by co dzień uśmiechał się do Ciebie świat cały. By nigdy nie było porannej pobudki i wiał wiatr specjalny, co rozwiewa smutki.
Wszystko, co było Twoim marzeniem, co jest i będzie w przyszłości, Niech nie uleci z Cichym westchnieniem, lecz niech się spełni w całości!
GoodGame Empire
Dodaj pierwszy komentarz.
komentarze
Dodaj pierwszy komentarz.