Przychodzi gruba baba do lekarza - Panie doktorze, łykam te tabletki, łykam, ale nie chudnę. - To niemożliwe! A bierze je pani, tak jak kazałem, dziesięć razy dziennie? - Oczywiście. Jedną po każdym większym posiłku.
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze podczas seksu strasznie boli mnie lewy bok. Lekarz bada ją i bada. Żadnych chorób, przyczyn nie znalazł. Więc mówi: - Hmm, a może spróbuje pani na prawym boku? - No jak to?! A serial?
Przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze strasznie boli mnie brzuch. - A co pani dzisiaj jadła? - Konserwę rybna- odpowiada baba. - Pewnie ryby były nie świeże-stwierdza lekarz. - Nie wiem, nie otwierałam.
Kłótnię zaczynać to dać upust wodzie, nim spór wybuchnie - uciekaj!
Ani różnice poglądów, ani różnica wieku, nic w ogóle nie może być powodem zerwania wielkiej miłości. Nic. Oprócz jej braku.
A kiedy twoja miłość jest przyjęta i otwierają się dla ciebie ramiona - wówczas proś Boga, niechaj ocali tę miłość od zepsucia, bowiem niepokoję się o serca po brzegi szczęściem wypełnione.
Mikołaja w kominie, prezentów po szyję. Dwa metry choinki, cukierków trzy skrzynki. Przed domem bałwana, sylwestra do rana z butelką szampana. Pysznej wigilijnej kolacji i mnóstwa atrakcji.
Zdrowia, szczęścia, pomyślności, nie połykaj z karpia ości, nie jedz bombek, nie pal siana, jedz pierogi, lep bałwana, a w sylwestra, pij do rana!