-
Klient rozwiązuje krzyżówkę i pyta innego:
- Otwór u baby na literę P
- Poziomo czy pionowo.
- Poziomo.
- To pisz PYSK
-
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, co mi w d...ę wlazło.
- Nie wie pani, co?
- Chyba dłużnik
-
Przychodzi baba do dentysty:
- Panie doktorze, tak strasznie boje się borowania, że chyba wołałabym już zajć w ciąże.
- To niech się pani zdecyduje, bo nie wiem, jak fotel mam ustawić.
-
Przychodzi wielka baba do lekarza, a on na to: Pani problem mnie przerasta.
-
Leżała gruba baba na plaży, przyjechał Grennpeace i zepchnął ją do morza ... jak wieloryba
-
Przychodzi baba do lekarza z kierownicą na plecach. Lekarz mówi:
- Kto panią tu skierował?
-
Przychodzi baba do lekarza z telewizorem na głowie i ekspresem do kawy w rękach. Lekarz się pyta:
- Co pani jest?
- Teleexpress.
-
Przychodzi Baba do Lekarza :
- Panie doktorze wyrostek mi dokucza
- W mordę gówniarza to się zaraz odczepi.
-
Przychodzi baba do lekarza z szybą w plecach.
Lekarz na to: Co pani jest?
Baba odpowiada: Szybowiec
-
Przychodzi baba do lekarza z gwoździem w uchu.
- Co pani dolega ? - pyta lekarz.
- Słucham metalu! - odpowiada baba.
-
Przychodzi baba z dzieckiem do lekarza, lekarz do niej:
- Proszę się rozebrać i położyć.
- Ale, panie doktorze! To moje dziecko jest chore!
- Jemu już nic nie pomoże, zrobimy drugie.
-
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, za ile wyzdrowieję?
A lekarz na to:
- Za parę tysięcy...
-
Przychodzi baba do lekarza, a lekarz się jej pyta:
- Kim Pani jest z zawodu?
- Nauczycielką.
- Taaa?? To niech mi Pani pałę postawi.
-
Przychodzi baba do lekarza cala zarzygana. A lekarz:
- Wyliże się pani z tego.
-
Przychodzi baba do lekarza.
Lekarz ją bada, nie mogąc powstrzymać się od zatykania nosa.
- Nie mogłaby pani się częściej kąpać?
- Ale ja się kąpię codziennie!
- To niech pani chociaż w wannie wodę częściej zmienia!
-
Przychodzi baba do ginekologa.
- Proszę się rozebrać!
- Kiedy ja się wstydzę, panie doktorze.
- To może ja od razu zgaszę światło?
-
Przychodzi baba do doktora.
- Panie doktorze źle widzę z bliska. - mówi baba.
- A z daleka? - pyta doktor.
- Oj. Z daleka, z daleka, aż z Częstochowy.
-
Przychodzi baba do lekarza psychiatry. Ten rozpoczyna badanie i pokazuje babie trójkąt.
- Z czym to się pani kojarzy?
- Z seksem - odpowiada baba.
- A to? - pyta lekarz pokazując koło.
- Z seksem.
- A to? - lekarz demonstruje kwadrat.
- Z seksem.
- Cierpi pani na obsesję seksualną - pada diagnoza.
- Ja?!! Przecież to pan mi te wszystkie świństwa pokazuje!
-
Przychodzi baba do lekarza.
- Panie doktorze, chciałam...
- Proszę się rozebrać.
Gdy kobieta się rozebrała, lekarz pyta:
- No i co pani dolega?
- Nic, ja chciałam tylko zapytać, czy pan doktor nie potrzebuje ziemniaczków na zimę...
-
Przychodzi baba do lekarza:
- Bolało mnie, panie doktorze.
- A gdzie?
- Na dworcu głównym.
- Ale w którym miejscu?
- Na trzecim peronie.