Przychodzi baba do lekarza. - Panie doktorze, wszyscy znajomi mężczyźni mówią mi, że mam pochwę jak studnia... - Proszę się rozebrać i na samolocik. Po chwili ostrożnie zagląda. - Nic dziwnego, ...ego, ...ego, ...ego...
Ach, przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, wszyscy mówią mi, że ja jestem nienormalna, lubię naleśniki. - Ależ skąd, ja też lubię naleśniki - odpowiada lekarz. - Och, to ja pana bardzo zapraszam, mam cała szafę naleśników.
Przychodzi baba do ginekologa, rozbiera się i siada na fotel. - Bardzo mnie boli tam w środku. Wyżej, jeszcze wyżej... - Podejrzewam, że jest to zapalenie migdałów.
Naiwny ufa każdemu słowu, przemyślny rozważa swe kroki. Mądry się boi i złego unika, głupi się zapala, nabywając pewności.
Kto kocha się w pieniądzach, pieniądzem się nie nasyci.
Można by zazdrościć tym, którzy dobrze piszą, gdyby nie stała otworem droga pisania jeszcze lepiej.
Cukrowy baranek ma złociste różki Pilnuje pisanek na łączce z rzeżuszki A gdy nikt nie patrzy, chorągiewką buja I cichutko beczy Święte Alleluja!
Z okazji narodzin Waszego synka życzymy mu zdrowia i beztroskiego dzieciństwa, a Wam rodzicom - wygranej w toto-lotka i wielkiej cierpliwości.
Z okazji urodzin Szczęścia wielkiego Uśmiechu słonecznego Przygody fantastycznej Podróży kosmicznej!
Gosia Andrzejewicz - Magia Świąt
Gosia Andrzejewicz - Siła Marzeń
Gosia Andrzejewicz - Słowa
Gosia Andrzejewicz - Pozwól Żyć
Dodaj pierwszy komentarz.
komentarze
Dodaj pierwszy komentarz.